Stary dobry poseł

Młody jestem. Temat emerytury jest dla mnie tematem odległym acz coraz częściej zastanawiającym. W końcu parę lat trzeba przepracować by nabrać praw do świadczenia emerytalnego. Ilekroć nie staram się zrozumieć tego systemu, kontrowersji i problemów z nim związanych myślę sobie, że to aż nazbyt oczywiste że coś w nim nie działa. Przeczytałem ostatnio strategię ZUSu na lata 2016-2020. Dobrze wiedzieć że jest jakaś strategia. Z wprowadzenia dowiedziałem się, że ZUS ma 24,5 mln klientów. Klientów. To dobre. To jakby powiedzieć, że Polskie więzienia mają ponad 70 tysięcy gości. No ale nic. Czytam o „uwarunkowaniach zewnętrznych działalności ZUS” a tam takie zdanie (str.6 jakby ktoś szukał) :

„Prognozy demograficzne dla Polski wskazują na zaawansowany proces starzenia się społeczeństwa. W perspektywie 2060r. intensywnemu przyrostowi liczby osób starszych (…) towarzyszyć będzie duży spadek liczby osób czynnych zawodowo. Przewiduje się, że w efekcie starzenia się społeczeństwa i wydłużania średniego trwania życia liczba osób pobierających emerytury w perspektywie 2060r. znacząco wzrośnie. W najbliższych pięciu latach sytuacja będzie ustabilizowana”.

W najbliższych 5 latach sytuacja będzie ustabilizowana. A to spoko. To w sumie nie ma się co przejmować bo przecież to już w następnego kadencji sejmu. Serio? Partia rządząca mówi o tym, żeby obniżyć podniesiony niedawno wiek emerytalny. A ja się zastanawiam za przeproszeniem czy Ci ludzie mają jakiś problem z logicznym myśleniem ? Jeśli nawet ZUS mówi, że w ciągu 45 lat będzie problem (tzn nie mówi, mówi że społeczeństwo się starzeje a wniosek z tego taki że przez najbliższe pięć lat będzie dobrze) – dlaczego nic nie robimy. Zmiana poprzedniego rządu na wiek emerytalny od 67 rż nie była może zbyt ochoczo przyjęta, ale nie oszukujmy się. Społeczeństwo rozumie, że te pieniądze trzeba skąś brać i że nie ma worka bez dna z którego będziemy płacić. Zastanawiam się dlaczego więc ten problem, mimo jego oczywistości, jest aż tak pomijany.

Każdym systemem rządzą ludzie. Może więc problem nie polega na tym że nie myślą logicznie – a właśnie że myślą. Bo przecież czy zmieniłbyś prawo na zakaz posiadania samochodów marki Volvo gdybyś właśnie taki samochód posiadał ? Wąpię. Zrobiłem listę 460 posłów Polskiego sejmu w bieżącej kadencji wraz z ich datami urodzenia. Czy wiesz że średnia liczba lat posła w sejmie to 50,72 lat ? W partii rządzącej nawet 52,14. Pana Łukasza Rzepeckiego (najmłodszego posła RP – 24 lata) wzięto chyba celem zaniżania średniej. Posłów PiSu jest w rządzie 232. ponad połowa z nich jest w wieku 53+. 25% z nich przekroczyło 60tkę. Po powrocie do poprzedniego wieku emerytalnego czyli 65 dla mężczyzn i 60 dla kobiet zgodnie z prawem emerytalnym w czasie do roku od zakończenia kadencji 47 posłów i 18 posłanek samego tylko PISu nabieże prawo do emerytury wraz z odprawą w wysokości 3 uposażeń czyli blisko 30 000 zł brutto. Czy Ci ludzie mogą mieć jakikolwiek interes w zmianie przepisów emerytalnych ? 65 osób spośród 232 w partii rządzącej z końcem kadencji po zmianie przepisów może przejść na emeryturę i dożywotnio pobierać świadczenia w wysokości kilku tysięcy złotych. A roku 2060, który to ZUS tak niby nic nie mówiąc wyznaczył na emerytalną apokalipsę, prawdopdobonie żadno z nich nie dożyje więc to w sumie nie ich problem.

Młody jestem. Ale myślę sobie że przez najbliższe 40 lat będę jeszcze pracował po to by posłowie, posłanki jak i oczywiście miliony innych obywateli którzy pobierają świadczenie mogli je pobierać. Ostataczenie jednak sam nie dostanę ani grosza. Nie skarżę się jakoś specjalnie. Rozumiem, że sam muszę zadbać o swoją przyszłość. Rozumiem też że muszę zadbać o naszą przeszłość. Moi pra-dziadkowie zginęli w obronie kraju. Dziadkowie pracowali przy odbudowie. Pokolenie rodziców wyzwoliło nas spod buta Rosji. Jak się nad tym zastanowić to nie ponoszę znowuż aż takiego poświęcenia oddając kilka stów rocznie na to by mogli godnie dożyć starości. Ale wytłumaczcie nam młodym że mamy dług do spłacenia wobec poprzedniego pokolenia a to zaakceptujemy. Wmawiajcie nam że dbamy o naszą własną emeryturę a możemy się co najwyżej buntować.

„Zajęliśmy się sprawami zwykłych obywateli a nie elit” powiedziała Beat Szydło przyjmując projekt ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego.

Artur „Theodor” Lewandowski
www.facebook.com/theodormusi