TajMahal
Taj Mahal.. Świątynia miłości, jak mówią o niej turyści. Cud świata. Jednak historia, którą upamiętniają te mury godna jest pióra Szekspira i to nie przez wzgląd na podobieństwo do Romea i Juli. Ta historia wytrawnie miesza ze sobą Miłość z przerażającym szaleństwem. Żal przeradzający się w okrucieńtwo i rządy, które postrzegany jako romantyczny kochanek władca podporządkuje w pełni, wyłącznie osobistej rozpaczy.
W 1612 r. Arjumand Banu Begum została 3cią żoną księcia Churrama. Książę ukochał ją i obdarzył tytułem 'Mumtaz Mahal’ („perła pałacu”). Była mu prawą ręką w rządach gdy w 1627 objął on tron jako Szah Dżahan (Shahbuddin Muhammad Szahdżahan). Jej śmierć jednak, 4 lata później (podczas porodu) była jednym z największych nieszczęść które dotknęło Szahdżahana a za jego sprawą cały kraj.
Szah nie zbudował TajMahal jak głoszą legendy na skutek obietnicy danej umierającej by upamiętnić jej życie i łączącą ich miłość..
Islam surowo wypowiada się o zakazie wstępu kobiet do raju. I skoro w księgach nie znalazł żadnego wyjątku od tej reguły, Szahdżahan postanowił, że zbuduje „coś tak pięknego, że zauroczy Go (Allaha), oszołomi i przekona. Wzruszy i, czemuż by nie, przekupi. Przeprosi za wszystko dziełem tak pięknym, że Allah aż oniemieje z zachwytu i zabierze Mumtaz do raju”.
Śmierć Mumtaz zmienia wszystko. Tolerancyjny dotąd Szah oddaje się surowym zasadom Islamu. Pierwsze 2 lata budowy stają się latami „nadzwyczajnej żałoby”. Zakazy tańca i śpiewów, nieświadome ich wioski hinduskie, cała ich ludność, przypłacać miała życiem. Małżeństwa muzełmanów z hindusami stały się zakazane a 4 tys. niewolników (chrześcijan i hindusów) torturowanych jest publicznie na placach Agry.
Na tle tych wydarzeń powstaje jednak TajMahal. Opłaceni perscy artyści i 20tys robotników łączy co dzień marmur przywożony z kamieniołomów odległych o 350km. Zdobią go ogromnymi ilościami pereł, złota, srebra i kamieni szlachetnych.. wszystko to na oczach indyjskich wsi obracających się w ruiny przez wysokie podatki.. cierpiących epidemie i głód na skutek którego giną całe prowincje. A gdy budowa się kończy, wiemy tylko, że Szah przenosi się do Delphi gdzie końca swych dni czeka ponoć pijany i niedbający o nic.
Mahatma Gandhi mówił o TajMahalu nie jako symbolu wielkiej miłości czy 'wizytówce Indii’ za którą dziś ma tę budowle większość świata.. Mahatma nazywał TajMahal symbolem ucisku Indii. Szah pochodził bowiem z dynastii wielkich Mongołów. Muzełmanów, którzy zbrojnie wtargnęli do Indii i ciemiężyli ten kraj przez 180 lat. Kopuła TajMahalu porównywana do cebuli lub piersi kobiety jest w istocie wzorowana na hełmie tureckiego wojownika z armii Babura, który podbił Indie. Kopuła ta stała się więc z daleka widocznym znakiem islamu..
Chciałbym kiedyś stanąć w tych ambiwalentnych murach.. zbudowany dla jednej kobiety, kosztem całego Państwa i jego mieszkańców, w imię „nie ich boga”, „raj”, szok.